na maślance, bardzo puchate i korzenne
Sezon dyniowy w pełni! Jak co roku, z dynią w roli głównej przygotowuję co najmniej kilka pozycji – ciasto, latte, zupę-krem, risotto, makaron, no i te placuszki, o których jest dzisiejszy wpis. Są bardzo puchate i korzenne, a do tego robi się je błyskawicznie – pod warunkiem, że wcześniej upieczecie dynię i zrobicie z niej puree. Później wystarczy tylko połączyć wszystkie składniki w jednej misce i chwilę postać przy rozgrzanej patelni. Do ich podania proponuję ciasteczkowy krem Lotus i syrop klonowy, ale sprawdzą się również inne dodatki takie jak: ulubiona konfitura, miód, orzechy. Zapewniam, że to śniadanie umili Wam niejeden jesienny poranek 🍂



