domowej roboty, bakłażanem i serem burrata
Od Włochów nauczyłam się szybkich i prostych przepisów, w których wykorzystuje się kilka składników, za to dobrej jakości. Tak było w przypadku tego dania. Od kiedy poznałam tajniki przygotowania domowego pesto, nie sięgam już po to ze sklepowej półki. Po pierwsze dlatego, że kiedy robię je sama, nie ma w nim cukru, syropu glukozowego, serwatki w proszku, skrobi i wielu innych podejrzanych składników jakie są w tym kupnym. Po drugie – jest naprawdę proste w wykonaniu, a potrafi urozmaicić niejedną potrawę. Wystarczy umieścić wszystkie składniki w blenderze i zmiksować. Już prościej się nie da!
![](https://olgamaj.pl/wp-content/uploads/2022/03/IMG_5152-1-768x1024.jpg)
![](https://olgamaj.pl/wp-content/uploads/2022/03/IMG_5158-768x1024.jpg)
![](https://olgamaj.pl/wp-content/uploads/2022/03/IMG_5155-768x1024.jpg)
![](https://olgamaj.pl/wp-content/uploads/2022/03/IMG_5154-768x1024.jpg)
![](https://olgamaj.pl/wp-content/uploads/2022/03/IMG_5153-768x1024.jpg)
1 Komentarze
Beata
20 marca 2022 at 09:55
😋😁