WŁOSKA BABKA NA OLIWIE

Olga

ze skórką pomarańczy i groszkami czekoladowymi

Spotkaliście się kiedyś ze słowem „ciambella”? Podpowiem, że do spotkania mogło dojść we włoskiej cukierni albo włoskim barze, bo to właśnie w tych miejscach serwują ciambelle czyli coś co ma dziurkę i może być to tłuściutki pączek czy oponka, ale też pięknie wyrośnięte ciasto, które w smaku przypomina naszą babkę. Jeśli nie wiecie o czym mowa to tym bardziej zachęcam do spróbowania mojego przepisu. Przed Wami pyszne, miękkie, wilgotne i bardzo aromatyczne ciasto – Ciambella all’arancia e cioccololato czyli babka pomarańczowo-czekoladowa, którą nazwałam Delicją. Idealny kompan popołudniowej herbaty.

Przepis na babkę stworzyłam we współpracy z firmą Olitalia, której założycielem jest Włoch Giuseppe Cremonini, a jego oliwa stała się ulubioną oliwą włoskich szefów kuchni.

Do przygotowania babki z dziurką potrzebna jest forma z kominem. Ja wybrałam formę włoskiej marki Ballarini.

Babka tuż po wyjęciu z formy.

* * *

Drukuj

WŁOSKA BABKA NA OLIWIE

  • Porcje: forma o śr. 23-25 cm

Składniki:

  • 300 g mąki pszennej
  • 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
  • duża szczypta soli
  • 4 jajka
  • 180 g drobnego cukru
  • 150 g oliwy z oliwek
  • 180 g jogurtu naturalnego
  • 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
  • 1 pomarańcza (skórka)
  • 100 g groszków czekoladowych lub posiekanej gorzkiej czekolady

Jak to zrobić:

  • Wszystkie składniki powinny mieć temperaturę pokojową.

  • Rozgrzewamy piekarnik do 180 stopni (góra-dół).

  • W dużej misce umieszczamy jajka i cukier. Miksujemy mikserem, aż uzyskamy puszystą masę (około 3 minut). Nie przerywając miksowania wlewamy ciągłym strumieniem oliwę.

  • Wyłączamy mikser i dodajemy jogurt, ekstrakt waniliowy oraz skórkę pomarańczy. Miksujemy do połączenia.

  • W drugiej misce łączymy mąkę, proszek do pieczenia i sól. Przy użyciu sitka przesiewamy mieszankę do masy jajecznej. Robimy to w 3 porcjach, stale miksując. Na koniec dodajemy czekoladę i krótko mieszamy.

  • Foremkę smarujemy oliwą i posypujemy odrobiną mąki. Wylewamy masę i wstawiamy do piekarnika. Pieczemy, aż babka będzie złocista, a patyczek suchy. U mnie trwało to 50 minut.

  • Babkę studzimy w formie. Wystudzoną przekładamy na talerz i posypujemy cukrem pudrem.

Moje wskazówki:

Jeśli nie macie takiej formy jak ja, możecie ją zastąpić inną formą na babkę. Ważne, żeby miała komin.

Babkę szczelnie zamkniętą możecie przechowywać do 5 dni. Ja owijam ją folią spożywczą i trzymam na kuchennym blacie.

1 Komentarze

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poprzedni przepis Następny przepis